Biznes w Polsce działa na pirackich programach

Jak wynika z najnowszych badań co druga polska firma ma na wyposażeniu biura oprogramowania bez ważnych licencji. Wystarczy jednak odpowiednie zarządzanie, by nie narażać się na ogromne koszty i straty finansowe.

Polscy przedsiębiorcy korzystają z programów komputerowych bez ważnych licencji oraz z tych, które pochodzą z nieznanych źródeł. Problem jest naprawdę poważny, ponieważ według firmy IDC 51 proc. polskich przedsiębiorstw posiada zainstalowane produkty bez wykupionych licencji (dane z 2013 r.). Od 2011 r. ten odsetek zmalał ledwie o 2 pkt proc. Z badań IPR-Insights International wynika, iż co czwarte firmowe oprogramowanie pochodzi z nieznanego źródła, co oznacza, że zostało pobrane nielegalnie.

Straty liczone w miliardach

Korzystanie z pirackich programów i systemów bez licencji jest niezgodne z prawem. Jeszcze większym przewinieniem jest czerpanie z takiego procederu zysków. IDC szacuje, że wartość rynku nielegalnych, służbowych oprogramowań wynosi ponad 1,7 mld zł rocznie, to znaczy, że tyle tracą dostawcy oprogramowania. W wypadku skontrolowania organizacji, w której pracownicy działają na nielegalnych systemach, firma musi wykupić licencje oraz zapłacić karę finansową. Właścicielowi firmy może grozić nawet więzienie. Przedsiębiorcy zapłacili mandaty w wysokości 1,5 mln zł.

Zbędne lub drogie oprogramowanie

Firmy wcale nie musiałyby płacić takich horrendalnych kar. Wystarczyłoby odpowiednie zarządzanie software'm, zakupami oraz licencjami oprogramowania. Według IPR-Insights około jedna trzecia produktów IT, zainstalowanych na firmowych komputerach, nie jest wykorzystywana w pracy lub jest po prostu zbędna. Organizacje tracą także na źle dobranej strategii zakupowej. 90 proc. firm kupuje droższe oprogramowanie, nie wiedząc jak można zoptymalizować koszty. Wprowadzenie Software Asset Management wiąże się z wydajniejszym, tańszym, ale także bezpieczniejszym korzystaniem z biznesowego software'u. Zmiana zarządzania infrastrukturą informatyczną może przynieść przedsiębiorcom nawet 30 proc. oszczędności.