środa, 25 maja 2016

Wkrótce do płacenia będą służyć telefony, zegarki i auta

Portfele mogą za niedługo stać się reliktem przeszłości. Dwóch największych operatorów kart płatniczych pracuje nad technologią płatności wykorzystującą zdobycze Internetu Rzeczy.

Rozwój technologii IoT

Technologia Internet of Things wciąż jest jeszcze w fazie rozwoju. Jak na razie jest to jedna z bardziej obiecujących technologii, która może zrewolucjonizować działalność człowieka w wielu aspektach. Praktycznie każda branża może korzystać z potencjału urządzeń połączonych ze sobą jedną siecią. Według szacunków firmy doradczej Gartner do 2020 roku liczba urządzeń obsługiwanych przez technologię IoT ma wynieść 21 miliardów.

Samochód zamiast karty

Nad zastosowaniem tych rozwiązań pracuje gigant z branży kart płatniczych Master Card. W ramach MasterCard Digital Enablement Service (MDES) zostało powołanych w Europie aż 60 projektów. Inżynierowie i programiści pracują nad tym, by przedmioty codziennego użytku, zdolne połączyć się z siecią, mogły być wykorzystywane do płatności mobilnych. W pierwszej kolejności rolę kart płatniczych miałyby pełnić smartfony, smartwatche oraz np. opaski fitness. Master Card nie wyklucza zastosowania tego typu rozwiązań w przemyśle motoryzacyjnym. W ten sposób samochód sam zapłaciłby np. za przejazd autostradą.

Podobny pomysł zamierza zrealizować Visa. Firma zamierza dostosować systemy płatności, które byłyby obsługiwane przez urządzenia działające w oparciu o Internet of Things. W ten sposób użytkownik urządzeń typu wearables byłby w stanie zapłacić za wodę w sklepie przy użyciu opaski mierzącej dystans, który dziś przebiegł.

Projkety tego typu są już powoli wprowadzane do życia. Projekt MDES jest obecnie wdrażany przez Alior Bank i Bank Millenium. Z tego rozwiązania korzysta także Samsung, Apple oraz Google.

1 komentarz:

  1. Hej, ciekawy wpis! Od niedawna w naszej firmie produkcyjnej zaczęliśmy stosować elementy sztucznej inteligencji, co jest dość rzadko w Polsce spotykane. Więcej na ten temat znajdziecie pod linkiem iot a modele produkcyjne. W naszej firmie się to przyjęło i nie było to takie trudne jak z początku mogło się wydawać.

    OdpowiedzUsuń